Wspomnienia z dzieciństwa!

Hej Słoneczka!

Na wstępie naszego nowego postu chciałam podziękować za wszystkie komentarze pod pierwszym postem! Dzięki Was jesteśmy bardzo zmotywowane do dalszego działania oraz publikowania postów! Wiemy już, że na pewno szybko się nie poddamy i będziemy walczyć o swój cel! Od razu chciałam Wam przekazać, że nie szukamy obserwatorów na siłę! Nie trawimy komentarzy obserwacja za obserwacja, komentarz za komentarz. Naszym zdaniem nie potrzebujemy takich ludzi, którzy będą się pojawiać w pasku w obserwowanych! Potrzebujemy szczerych czytelników, takich którzy będą pisać komentarze na które zasługujemy! Na początku może i będziemy popełniać błędy lecz obiecujemy, że z czasem będzie lepiej! Także jeśli jesteś szczerym czytelnikiem, który będzie z nami od początku do końca- zaobserwuj a może napisz komentarz? Na pewno do takich osób będziemy wpadać!

W dzisiejszym poście chciałabym pokazać Wam kilka zdjęć z dzieciństwa, krótko je opisać a także napisać o mnie kilka faktów!

Więc może zacznę od tego, że zdjęcie powyżej ukazuje Arleta i zacznę swoje wypociny!

Urodziłam się jako malutka dziewczynka w Ustrzykach Dolnych 20.12.1999 roku po południu! Dnia 24.12.1999 r przyszłam pierwszy raz do domu na Wigilijną kolacje! Moje dzieciństwo wspominam jak najbardziej na plus! Może i byłam bardzo cichą osobą lecz wiadomo były tego plusy oraz minusy! Najgorszym moim wyzwaniem było pójście do szkoły, bardzo jej nie lubiłam. Pamiętam tylko to, że zawsze zazdrościłam starszemu rodzeństwu tego, że chodzą do szkoły i mogą się uczyć. Pozory mylą przyszedł pierwszy dzień szkoły, a ja nie chciałam do niej iść i płakałam. Byłam tak negatywnie nastawiona do szkoły, że płakałam nawet jak puszczali wieczorynki czy nawet od przedszkola do Opola. Zerówkę wspominam bardzo źle nie mogłam się oswoić z tym, że musiałam tam chodzić oraz nie lubiłam ludzi! Byłam taką osobą, że szybko i w łatwy sposób można mnie było zranić! Właściwie dopiero teraz zmieniłam się na dobre i wiem, że nie warto przejmować się tym co mówią inni i moja zasada jest taka, że CHAMSTWO ZA CHAMSTWO , SZCZEROŚĆ ZA SZCZEROŚĆ oraz TRAKTUJ INNYCH TAK JAK TRAKTUJĄ CIE INNI! To są moje dwie zasady które na co dzień pojawiają się w moim życiu!

Tu właśnie macie zdjęcie z zerówki! Jak widać nie bardzo mi się to podobało mimo, że Mikołaj rozdawał prezenty moja mina mówiła sama za siebie! Ciekawostka jest taka,że tą czapkę jeszcze mam!

Zaraz będziecie mogli obejrzeć jak zmieniłam się po kilkunastu latach mojego życia!

Po kilku latach przyszedł czas na komunię!

Bałam się tego dnia mimo, że ten dzień jest wyczekiwany! Jak wiadomo dostajemy dużo prezentów z czego cieszymy się najbardziej oraz możemy ten dzień spędzić w gronie rodzinnym jedząc wspólny obiad! Dlaczego się bałam? Jak myślicie? Bałam się tego bo pierwszy raz musiałam zaśpiewać psalm wraz z moją koleżanką z klasy! Obawiałam się, że nie przyjdzie, spóźniała się i spóźniała a wszystko się zaczynało! Popadałam w panikę lecz widząc, że się pojawiła poczułam się lepiej! STRES! STRES! STRES! To było najgorsze i trwa aż do dziś, lecz staram się z dnia na dzień się go pozbyć! Ujrzałam tłum ludzi patrzących się na mnie i pojawił się stres :( Popatrzyłam się na Mamę i po minie mamy dostałam wielkiego POWERA i nie zawiodłam nikogo! Wzięłam mikrofon i wraz z koleżanką zaśpiewałyśmy wszystko poprawnie!

Po moich minach możecie zauważyć, że nie bardzo lubiłam pozować do zdjęć! Ulubione moje zdjęcie z dzieciństwa:

Od tego czasu do teraz zmieniłam się bardzo!

Przede wszystkim patrzę na świat bardzo poważnie i rozważam wszystkie decyzję! Traktuję ludzi tak jak traktują mnie Oni , Daje od Siebie tyle ile dostaję od innych ! Jestem osobą bardzo szczerą i mówię wszystko na głos co mi tylko nie pasuje! Kieruję się sercem i zawsze wiem co mi podpowiada! Mimo wszelakich upadków wstaję podnoszę się i walczę dalej! Jestem osobą , która szybko przywiązuje się do ludzi ! Wiem, że życie jest krótkie i staram się spełniać wszystkie moje marzenia! O marzenia walczę do samego końca i nigdy się nie poddaje!! Nie oceniam ludzi po okładce- wiadomo są ludzie i parapety, ale czasami warto zostawić coś dla siebie:) I co najważniejsze.. podchodzę do różnych sytuacji bardzo odważnie z czego jestem naprawdę dumna! To tyle na dziś ! Mam nadzieje, że post Wam się spodoba i napiszecie coś od Siebie! Do następnego - Arleta!